To ja jestem wiatrem
To ja jestem wiatrem To ja zrywam jedwab To ja zostać nie potrafię To ja krzyczę dziś bezgłosem To mi uczucia wylecą To mi jedwab wciąż ucieka To mi góra wciąż przeszkadza To mi ciężko niewymownie Bo gdy widzę swój horyzont To w ułudę się wpatruje Bo gdy myślę, że go widzę To nie widzę go w ogóle Kiedy myślę o mej róży Wtedy serce trwogę czuje Kiedy ją już jedwab nuży ...