Fala

Piasek, woda, fala, fala, Płynie fala, krew piasek zespala, Wierzga się po piasków stadzie, Strasznych myśli wielkie kadzie, Nieznaczące Twoje trudy, Uciec stąd to same żmudy, Fala wraca, Fala wraca, Na co Ci ta ciężka praca, Piasek mokry, krew na palcach, Targaj opuszkami w piachach, Wierzgaj - i kraw, ruszaj - i walcz, Płacz, płacz, płacz - ciągle płacz, No i walcz - o życie walcz, Nogi w zmowie są z falami, ...

January 31, 2024 · 2 min

Szczęśliwy bankrut

Midasem sławnym będąc, Złota dotykiem dobywając, Przemieniając aż by wrzało, To i tak by było za mało. Mojr posiadając potęgę, Oszczędzając wszelką wstęgę, W prezencie oddając śmiele, To i tak by było niewiele. Thora niebieskiego mając siłę, Zapewniając wrogom mogiłę, Dozgonną służbę ręczyło, To by nic i tak nie było. Jak Bragi poezję śpiewając, Piękno czyste eksponując, Czas umilając bacznie, To i tak by było nieznacznie. Afrodytą, miłość świata oddać ...

January 27, 2024 · 1 min

Narcyz

Wielu rzecze, że zna Tespijczyka dzieje, Znalezione w Owidiusza księdze trzeciej Teraz ja wam jednak rzękę po nowemu Tutaj posłuchaj powieści jadowitej Swego czasu Narcyz wielkim był myśliwym W lasach Beocji zwierzynę poskramiał Młodzian z Tespiai i urodą słynął, Więc i tym kobiece serca oszałamiał Było pewnego poranka złocistego, Kiedy to Narcyz natknął siebie na Echo Ta zakochana chciała mu miłość wyznać Powtarzała słowa, nie zrobiła tego Narcyz w uczuciach wszakże nieobyty, ...

January 16, 2024 · 2 min

Sztorm

Samotnie pośrodku chaosu W filigranowej łódeczce, Trzymając linę zażarcie W uśmiechu maseczce. Podczas sztormu walcząc Skórę i mięśnie zdzierając, Lewiatana wyzywać a Z wiatrem w szranki stając. Wtem promyki przez chmury Przebijają się niczym śreżoga, Ocieplając twarz żeglarza Osłabiając wroga. Promyk ten tak wiele daje, Tak też wzmacnia wolę, Tak naprawdę niczym więcej Nie jest jak przerwą w niedole. Tak jak fala co sekundę W łódkę się rozpędza, Tak jak topi wtem żeglarza ...

January 16, 2024 · 1 min

Szubienica

Krasna posoka leniwie toczyła się po skórze Karmazynowy intruz powoli wszystko to zakrapla Nad krwawymi łzami wzrok podziwiający pagórze Zmierzwione włosy kolejny raz opuściła kropla Przeszywający ból już poczyna przejmować ciało Rozżarzony pochód śmierci przejmujący gęsie wzmianki Gdzie sparciała lina cisnęła, tam ciało zsiniało Dla niego przecież niepojętnym tworzyć tu przestanki Zdławiony dźwięk rozbryzgujących się kropli czerwonych, Spadających na spocone, młode, kruczoczarne kędziory Początek ma to swój na dłoni, w ranach liczebnych ...

January 16, 2024 · 1 min

羚羊

羚羊は草の海に走ります 黄色い大敵を会います 手負いのライオンは寝ます 彼は世話を頼みます 彼女はライオンに駆け寄ります 全ての傷口を舐めます 捕食者に優しいです 厳しい爪を貰います 羚羊は直ぐ逃げます でも足を引き摺ります 不味いハイエナを見ます 青色水に溺れます 彼女は手伝うを始まります 冷たい水に落ります 青色からハイエナを引きます 捕食者は彼女に噛み付きます 前を向いて歩きます 走る気力もなく 前に象をみます 手伝うを決まります 小さい象に手伝います 若い象は脱水症状 羚羊は口から水を出す 象母は彼女に撥ねます 辛うじて生きている、歩きます 羚羊は兄を会います 彼女は他の羚羊を知らない 彼女が見たのは無数の傷だけ 首はたくさん怪我を有ります 肋骨が折れている 爪で血まみれになった太もも 景色はとても怖いです 羚羊進むに歩きますだけ 彼女は兄に手伝いません でも一番大切な人だった 羚羊は眠りにつくことにした

July 9, 2022 · 1 min

Drwisz

Ty drwisz straszny losie ze mnie, Stary jedwab poszarpany, Co wypełnia całość tłumnie, I nie może być zebrany Do nowego materiału, Który uprządła Amora, Nie trwoniąc tego rozdziału, Uciskając me ramiona; Ty mnie niszczysz znamienicie Bawiąc się moją osobą, Jak rozkaz dany hoplicie, Pomijając bycie sobą, Wymagasz ode mnie złego, Czegoś czego nie potrafię Mówiąc, że to coś zwykłego, Jakbym znał tę kartografię;

September 18, 2021 · 1 min

Errare humanum est

Możesz czuć się jak wojownik Wracający z Troji Tułaczka ciągła po morzu Demony kompani moi Gdy Bogowie tu grzmią srogo Gdy i potwór się wynurza Kiedy sztorm żaglami miota Ty walcz, gdy się wnet zachmurza Nie myśl o tym co już przeszłaś Skup się na tym co przed tobą Bo tu z każdym dniem na nowo Koniec prezentuje szczęście sobą Nie wchodź w przepaść, ciebie proszę Wiem, że błagasz przeż o pomoc ...

September 18, 2021 · 1 min

Mistral zanika

Mistral zanika nagle teraz Róża oschła, nie ma jej A może od początku gniła? Jedwab ciągle targał Mistral Przez chwilę czułem, że go nie ma Ale teraz sam już nie wiem Góra jest, w umyśle czy naprawdę? Kogo to obchodzi, róża odeszła Pokłuła. Teraz zniszczyć muszę jedwab

September 18, 2021 · 1 min

Ślepy szczur

Ty, szczurze z opaską na oczach Ty zakało wszelkiej miary Nicość powinna cię pochłonąć Zniszczyć powinny cię wilki Abyś nigdy nie podarł jedwabiu Ogień piekielny niech pochłonie Niech pochłonie twą duszę Aby niebo leżało na twych barkach Aby podczas pragnienia Woda zniżała się coraz niżej Oby okowy twe wieczne były Gdy światło będzie się mroczyć Niech starość pochłonie twe życie Bo tylko drzesz jedwab innych Przez co róże usychają bez wody ...

September 17, 2021 · 1 min